Kraków bezsprzecznie jest jednym z najpiękniejszych miast w naszym państwie. To, co czyni go tak wspaniałym, to nie tylko zabytkowa starówka, ale przede wszystkim artystyczna atmosfera, jaka panuje na krakowskim rynku.
Piękno pokazów iluzjonistycznych
Ze względu na studia byłam zmuszona przeprowadzić się do Krakowa. Niestety nie znałam tam nikogo, ani także samego miasta toteż z początku starałam się nie zapuszczać w nieznane mi regiony i skupić tylko na okolicy w której mieszkam oraz dojeździe do uczelni. Szybko jednak znalazłam sobie grono nowych przyjaciół, którzy postanowili zapoznać mnie z tym pięknym miejscem. Pewnego weekendu wybraliśmy się na spacer właśnie na krakowski rynek. Bardzo chciałam zobaczyć sukiennice, oraz kościół mariacki. To, co jednak wzbudziło we mnie największy podziw to grono artystów dających swoje pokazy na zabytkowych uliczkach Krakowa. Żonglerzy, wspaniali muzycy, połykacze ogni, a nawet… prawdziwy magik! To on przykuł moją największą uwagę ponieważ jego pokazy iluzji były naprawdę najwspanialszym przeżyciem jakie doświadczyłam. Nie były to typowe pokazy iluzji polegające na sztuczkach karcianych, lecz naprawdę iluzja na światowym poziomie. Ten człowiek po prostu potrafił zmieścić telefon komórkowy w butelce! To było po prostu fenomenalne! Nigdy nie spotkałam się z takim wymiarem iluzji i nie mogłam uwierzyć, że właśnie biorę udział w takim wydarzeniu. Ponadto iluzjonista nie miał najmniejszych problemów z tym, aby wyciągnąć smartfon z powrotem z butelki!
Stałam jak oniemiała nie mogąc uwierzyć w to, co widzę. Dotychczas podchodziłam do tematu iluzji nieco sceptycznie, ale ten dzień sprawił, iż naprawdę poczułam prawdziwą magię w moim życiu. Nie tylko poprawił mi się humor na resztę dnia, ale i uwierzyłam, że naprawdę wszystko jest możliwe!